Oszustwo metodą na BLIK – policjanci ostrzegają
Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Prośby oszustów są różne - na leki, zagubiona została torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je następnego dnia, gdy tylko otrzymają przelew. Dlatego warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze.
Oszustwo metodą na BLIK polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.
Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 46-latka. Mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego poinformowała stróżów prawa, że padła ofiarą oszustów. Z jej relacji wynikało, że ktoś włamał się na konto społecznościowe jej znajomej, a następnie za pośrednictwem popularnego komunikatora społecznościowego poprosił zgłaszająca o udostępnienie kodu BLIK. Niczego nie podejrzewająca 46-latka wygenerowała kod BLIK na kwotę 800 złotych. Po chwili kiedy skontaktowała się telefonicznie z prawdziwą koleżanką zrozumiała, że padła ofiarą cyberoszustów.
Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:
-
stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
-
potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu - a nie oszustowi - przekazujemy pieniądze,
-
sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
-
chronić swój telefon a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Co radzi policja? Przede wszystkim - zachować czujność i rozsądnie korzystać z internetu.
Opr. EW
Źródło: KPP Ostrowiec Świętokrzyski